Tak, tak wreszcie ja skonczylam... Nie wiem ile
czasu bedzie musialo uplynac bym miala ochote zrobic dubla :P Poki co
mowie stanowczo - NIE :P
Forma zakietu jest nie na moje nerwy a moze umiejetnosci :P Rozmiar typowo "nagorsetowy" czyli osa w talii. Przy odpowiednim rozmiarze biustu, nawet moj manekin - i to po malej korekcie - byl za szeroki :D No ale coz poczac tak sie Panie kiedys sciskaly skutkiem czego byly nawet poprzemieszczane organy wewnetrzne!
Ostatecznie kieca wyglada tak:
oooo ale kieca!!!!! A te biale rekawki, moja milosc!!! Ale organow wewnetrznych to ja poprzemieszczanych miec nie chce. Choc po ciazy nie uniknelam tego hahahha
OdpowiedzUsuńDoskonale Cie rozumiem :D Ja stawiam na wygode i powiem szczerze, ze nie wyobrazam sobie krecenia sie w takiej kiecy caly dzien :D
UsuńJesteś niesamowita!!! Suknia wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńA tam niesamowita - daleko mi do tego :D Ciesze sie, ze kieca Ci sie podoba :)
UsuńŻuchwa mi opadła na klawiaturę! siedzę i wzgapiam się z zachwytem!! Jesteś mistrzynią świata i moją idolką :) coś po prostu niewiarygodnego :) Każdy kostiumolog padłby z zachwytu i zazdrości jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze suknia Ci sie podoba ale takie super pochwaly moglabym zaakceptowac gdybym sama zrobila konstrukcje :) Korzystalam jednak z przygotowanej formy odrobine ja tylko korygujac na wlasne potrzeby.
UsuńMistrzostwo swiata! Podziwiam kunszt! Cudna kiecka... Pozdrawiam. Anka
OdpowiedzUsuńPierwsze wrażenie: ŁAŁ!
OdpowiedzUsuńI tyle w tym temacie. Wracam do zachwycania się.
Niesamowita! Jestem pod olbrzymim wrażeniem!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz ja - zdaje się, że nie ten link podałam do wyróżnienia...
OdpowiedzUsuńhttp://oo-lexiesart.blogspot.com/2013/05/od-pszczoki-wyroznienie.html
Dziekuje dziewczyny!
OdpowiedzUsuńLexie's Art - dziekuje za wyroznienie :)
suknia przepiękna, trochę kojarzy się z tym nurtem mody XIX, który nawiązywał do wcześniejszych epok - tu nasuwa się skojarzenie z barokiem ;)
OdpowiedzUsuń