Z poprzednich projektow zostalo mi tez troche kreszowanej pionowo tafty w kolorze "czarna wisnia", wiec dlugo nie myslac uszylam z niej spodniczke, ktora "podrasowalam" kupna halka - kupna poniewaz uszycie takowej najnormalniej w swiecie jest nieoplacalne :D
Reasumujac :) z tkanin kupionych generalnie w innym celu powstal taki oto zestaw swiateczny.
ps. Kolor spodnicy to cos pomiedzy drugim a trzecim zdjeciem.
Słodki ten kołnierzyk! Pamiętam takie z lat szkolno-przedszkolnych.
OdpowiedzUsuń